Serial The Last of Us zgarnia 16 nominacji do Emmy. Pedro Pascal zaskakuje liczbą nominacji mimo krótkiego czasu ekranowego, ale na nagrody liczyć może również Bella Ramsey.
Drugi sezon The Last of Us może i podzielił fanów, ale Amerykańska Akademia Telewizyjna nie ma wątpliwości – dla niej to wciąż ścisła czołówka. Postapokaliptyczna produkcja HBO zdobyła aż 16 nominacji do tegorocznych nagród Emmy.
To wprawdzie mniej niż 24 nominacje za pierwszy sezon, ale wynik i tak robi wrażenie. Największym zaskoczeniem jest nominacja dla Pedro Pascala w kategorii najlepszego aktora – tym bardziej, że jego bohater Joel pojawia się jedynie w trzech z siedmiu odcinków sezonu. Taka sytuacja nie zdarza się często, ale przypomina przypadek Briana Coxa z finałowego sezonu Sukcesji.
Na listę nominowanych powróciła także Bella Ramsey, która ponownie walczy o statuetkę dla najlepszej aktorki za rolę Ellie. Sam serial natomiast trafił do najważniejszej kategorii. Ma szansę w kategorii najlepszy dramat, co pokazuje, że HBO nadal trzyma wysoki poziom.
Wśród wyróżnionych gościnnych aktorów znaleźli się Joe Pantoliano (Eugene), Jeffrey Wright (Isaac), Kaitlyn Dever (Abby) oraz Catherine O’Hara (Gail). The Last of Us zgarnęło też nominacje w kategoriach technicznych – za scenografię, montaż, efekty specjalne, dźwięk czy muzykę. Dodatkowo doceniono krótkometrażowy dokument zza kulis serialu.
Nie obyło się jednak bez rozczarowań. Żadnych wyróżnień nie zdobyli twórcy scenariuszy ani reżyserii, w tym Mark Mylod, który odpowiadał za głośny odcinek Through the Valley. Szkoda, bo właśnie ten epizod był zgłaszany w aż czterech innych kategoriach.
Źródło: The Hollywood Reporter
Artykuł Serial The Last of Us z 16. nominacjami do Emmy, w tym dla Belli Ramsey i Pedro Pascala pochodzi z serwisu PlanetaGracza.pl.