Za niecałe dwa tygodnie zadebiutuje MindsEye — ambitna produkcja od Lesliego Benziesa, byłego prezesa Rockstar Games i współtwórcy serii GTA. Choć gra startuje jako klasyczna przygodówka dla jednego gracza, z czasem ma zmienić się w żywą, rozwijaną przez lata platformę. Plan? Dziesięć lat regularnych aktualizacji i nowej zawartości.
Benzies zdradził w rozmowie z GamesIndustry, że MindsEye ma być czymś więcej niż jednorazowym doświadczeniem. W planach są duże dodatki — nowe otwarte światy, tryby multiplayer i narzędzia do tworzenia własnych treści. To wszystko ma uzupełniać główną kampanię, opowiadającą historię Jacoba, i tworzyć coś w rodzaju cyfrowego uniwersum, które będzie ewoluować razem ze społecznością.
To odważna wizja, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie problemy branży z grami live-service. W ostatnich miesiącach wiele tego typu projektów upadło szybciej, niż zdążyły się rozkręcić. MindsEye już teraz wzbudza mieszane emocje — wokół produkcji narosły kontrowersje, a część graczy zastanawia się, czy studio sprosta oczekiwaniom.
Zobacz też: Zapomniane gry od Ubisoft. Gracze chcą powrotu tych tytułów!
Benzies jednak pozostaje spokojny. Jego doświadczenie przy tworzeniu GTA V, jednej z najlepiej wspieranych gier w historii, może okazać się kluczowe. Jeśli MindsEye wystartuje z odpowiednim impetem i zdoła utrzymać zainteresowanie, może stać się pionierem nowego modelu rozwoju gier single-player. Jeśli nie — dziesięcioletni plan może skrócić się do dziesięciu bardzo trudnych dni.
Źródło: tech4gamers.com
Artykuł MindsEye z planem na 10 lat. Twórca GTA stawia wszystko na jedną kartę pochodzi z serwisu PlanetaGracza.pl.