Rian Johnson po raz trzeci udowadnia, że potrafi tchnąć nowe życie w klasyczną formułę kryminału. Jego najnowszy film Żywy czy martwy, będący trzecią odsłoną serii Na noże, zadebiutował na festiwalowych pokazach i już zebrał komplet pozytywnych recenzji. Krytycy nie mają wątpliwości, że Netflix trzyma w rękach jedną z najgłośniejszych premier końcówki roku.
Fabuła skupia się na sprawie morderstwa potężnego magnata przemysłowego. Benoit Blanc, grany ponownie przez Daniela Craiga, trafia do środowiska pełnego wpływowych osób i napiętych relacji. Lista podejrzanych obejmuje zarówno rodzinę ofiary, jak i jego najbliższych współpracowników. To klasyczny punkt wyjścia, który szybko odsłania drugie dno i wciąga w mroczniejszą niż dotąd intrygę.
Już zwiastun zapowiada atmosferę rodem z powieści Agathy Christie. Eleganckie wnętrza kontrastują z duszną, pełną napięcia atmosferą, a kolejne tropy prowadzą w coraz bardziej niepokojące rejony. Johnson zapowiadał, że to najbardziej osobista i najmroczniejsza część serii i pierwsze recenzje zdają się to potwierdzać. Obsada znów imponuje rozmachem. Oprócz Craiga na ekranie pojawią się Glenn Close, Josh O’Connor, Jeremy Renner, Kerry Washington, Andrew Scott, Cailee Spaeny, Daryl McCormack i Thomas Haden Church. Taki zestaw nazwisk gwarantuje, że każdy bohater ma wyrazisty charakter, a dialogi iskrzą od emocji i podtekstów.
Zobacz też: Czy to najważniejsza premiera w historii Xbox Game Pass? Nowa gra budzi emocje
Na Rotten Tomatoes film osiągnął spektakularny wynik. 100% pozytywnych recenzji w pierwszych dniach od pokazów. To najlepszy możliwy start, który stawia Żywy czy martwy w gronie najważniejszych premier roku. Netflix pokaże film już 12 grudnia, więc końcówka roku zapowiada się dla widzów naprawdę emocjonująco.
Źródło: Informacje prasowe i recenzje
Artykuł Netflix zachwycił widzów. Ten film ma 100% pozytywnych ocen! pochodzi z serwisu PlanetaGracza.pl.