Kto by pomyślał jeszcze kilka lat temu, że Xbox stanie się największą siłą sprzedażową na… PlayStation? A jednak najnowsze dane od firmy analitycznej Circana nie pozostawiają złudzeń. Gry od Microsoftu absolutnie dominują w sklepie Sony. Wygląda na to, że strategia „wszędzie i dla wszystkich” przynosi gigantowi z Redmond spektakularne efekty.
Wyobraźcie sobie taką sytuację dekadę temu. PlayStation wygrywało wojnę konsolową. Wtedy Xbox walczył o każdy procent rynku. Dziś role zdają się odwracać. Przynajmniej jeśli chodzi o cyfrową dystrybucję. Mat Piscatella z Circana podzielił się na platformie BlueSky wykresem. Pokazuje on, że w drugim kwartale 2025 roku aż 60% miejsc w top 10 najlepiej sprzedających się gier na PlayStation Store zajęły tytuły.
Over 70% of US active PS5/XBS players played at least 1 of the top 10 live service games of the month during January.More than 40% of all time spent playing on PS5/XBS in the US during January went to those same top 10 live service games.Source: Circana Player Engagement Tracker
— Mat Piscatella (@matpiscatella.bsky.social) 2025-02-26T01:22:10.782Z
Były to gry, które pierwotnie były ekskluzywne dla Xboxa lub PC. Wśród tych tytułów znajdziemy takie perełki jak DOOM: The Dark Ages, Indiana Jones and the Great Circle, Oblivion Remastered czy Forza Horizon. To naprawdę dzikie czasy dla rynku gier, jak sam przyznaje Piscatella. Dodaje też, że pokazanie takiego wykresu komuś z 2015 roku byłoby czystym science-fiction.
Microsoft, mimo pewnych spadków w sprzedaży samego sprzętu, od kilku lat konsekwentnie stawia na rozszerzenie swojej obecności na innych platformach. Decyzja o wydawaniu swoich gier na PlayStation i Nintendo Switch okazała się strzałem w dziesiątkę. Nie tylko generuje to ogromne przychody. Co ciekawe, nie wydaje się to także negatywnie wpływać na liczbę godzin spędzanych przez graczy na konsolach Xbox.
Microsoft twierdzi, że ich ekosystem rośnie. Gracze, którzy kupują gry Xbox na PlayStation, nadal są częścią szerszej społeczności Microsoftu. Z drugiej strony, Sony również zaczyna dostrzegać potencjał w multiplatformowości. Niedawne doniesienia o tym, że PlayStation planuje wydawać swoje gry na Xboxa (jak choćby Helldivers 2), sugerują, że obie firmy szukają sposobów na maksymalizację zysków. Dzieje się to w coraz bardziej konkurencyjnym świecie gamingu.
Ta zmiana strategii rodzi pytania o przyszłość ekskluzywności. Czy era, w której konsole oferowały unikalne doświadczenia, dobiega końca? Z jednej strony, gracze zyskują dostęp do większej liczby tytułów. Dzieje się to niezależnie od wybranej platformy. Z drugiej strony, może to oznaczać rozmycie tożsamości poszczególnych ekosystemów.
Microsoft inwestuje w Game Pass, chmurę i nowe technologie. Wydawanie gier na PlayStation wydaje się być częścią tej szerszej strategii. Czy to oznacza, że Xbox staje się „maszyną do Game Passa”? Potrzebuje ona jak największej bazy użytkowników, niezależnie od tego, gdzie oni grają. Czas pokaże, czy ta otwartość wyjdzie graczom na dobre. Jedno jest pewne – rynek gier zmienia się w zawrotnym tempie.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse.
Artykuł Xbox przejmuje PlayStation Store? Nowe dane pokazują ciekawy trend pochodzi z serwisu Pograne.